Niedawno umówiła się ze mną na spotkanie piękna kobieta. Usiadła wygodnie w fotelu i zaczęła opowiadać o sobie i o tym, nad czym chce pracować. Po Jakimś czasie poczułam, że zaczyna między nami tworzyć się pozytywna relacja. Rozpoczęłyśmy wspólną podróż ku zmianie. By lepiej poznać klientkę korzystałam z narzędzi stosowanych w pracy coacha – ankiety, kwestionariusza, testu. Jednak ciągle wydawało mi się, że cel określony przez klientkę nie jest dobrze sformułowany. Dlatego też postanowiłam zastosować zupełnie inną metodę.

Przeanalizowałam ubiór, w jakim przyszła na spotkanie. To niewiarygodne ile strój może nam powiedzieć o drugiej osobie. Sposób zestawiania ubrań, dodatków czy wybór fasonu pokazują preferencje danej osoby. W celu dopełnienia analizy połączyłam to z tzw. Mową kolorów, które doskonale odzwierciedlają emocje i charakter człowieka. Sposób w jaki klientka połączyła barwy było dla mnie kolejną wskazówką. Robiąc taką nietypową analizę miałam ciągle na uwadze kontekst sytuacyjny i emocjonalny, w jakim znajdowała się klientka. Pewnie Zastanawiacie się czy to pomogło?

Zanim dam wam gotowe rozwiązanie, opowiem jak była ubrana. Klientka miała na sobie klasycznie skrojone ubrania, na których dominował motyw zwierzęcy – deseń pantery. Przyjrzałam Się również dodatkom i zestawieniom kolorystycznym. W pierwszym momencie, można by pomyśleć, że klientka ta jest osobą dominującą, silną i niezależną. Oczywiście taka interpretacja byłaby dalece powierzchowna. Zaintrygował mnie kolor motywu pantery, który był w jasnym odcieniu różu. Po Zebraniu wszystkich potrzebnych informacji miałam już pewne przypuszczenia, ale postanowiłam kontynuować obserwacje podczas następnych spotkań, żeby móc je zweryfikować.

Mijały kolejne sesje. Nagle coś pękło i pojawiły się oczekiwania, których klientka nie uświadamiała sobie wcześniej. Odkrycie to było dla niej przełomowym momentem. Sesje stały się bardzo głębokie i poruszały jej najważniejsze wartości. Okazało się, że za motywem pantery skrywała się osoba zagubiona i pozbawiona wiary w siebie. Chciała to wreszcie zmienić, by z jednej strony stać się silną, niezależną osobą, a z drugiej być nadal kobiecą i wrażliwą.

Po procesie zakończonym sukcesem nasunęła mi się refleksja na temat psychologii ubioru i koloru. Wiedza z tego zakresu może być niezwykle pomocnym narzędziem w pracy coacha, zwłaszcza, że ubiór powie nam od razu to czego klient czasem nie wypowie nawet przez kilka sesji lub z czego nie zdaje sobie sprawy.